Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.
Artur Barciś docenia to, że w jego okolicy mieszkają tak sympatyczni ludzie, z którymi może porozmawiać na każdy temat i o każdej porze. Nikt nie stwarza żadnych barier, nie ma napiętej atmosfery, uciążliwości czy wścibstwa.
– Mieszkam właściwie na wsi, czyli w takiej enklawie, która jest terenem leśno-parkowym. Tam są wyłącznie domy jednorodzinne i większość sąsiadów się zna. Spotykamy się czasem na jakimś ognisku, na jakichś spotkaniach, więc w tym miejscu, w którym mieszkam od prawie 30 lat, znam więcej sąsiadów niż kiedyś, kiedy mieszkałem w bloku – mówi agencji Newseria Lifestyle Artur Barciś.
Aktor zauważa, że w blokach jest większa anonimowość i mniejsza chęć poznawania ludzi. Bywa, że sąsiedzi spotykają się w windzie lub mijają na klatce schodowej nawet bez słowa.
– Wszystko sprowadza się do tego, że jesteśmy zalatani, zapracowani, biegniemy do tych swoich klatek w blokach, chcemy jak najszybciej odpocząć, spotkać się ze swoją najbliższą rodziną i poznawanie wszystkich dookoła nie bardzo nas interesuje. Chyba że ktoś się odważy i zapuka do naszych drzwi, tak jak bohaterowie „Barabuum!” – dodaje.
Spektakl można oglądać na scenie Małej Warszawy, a także w wybranych domach kultury i salach widowiskowych w Zamościu, Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu i Bydgoszczy.
Artur Barciś aktor, reżyser
Artur Barciś to znany polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, urodzony 12 sierpnia 1956 roku w Kokawie Małej. Jest cenionym artystą, który zasłynął z wielu ról charakterystycznych i komediowych, stając się jedną z rozpoznawalnych twarzy polskiej sceny rozrywkowej.
Barciś ukończył studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie w 1980 roku, co było początkiem jego bogatej kariery aktorskiej. Już w czasie studiów dał się poznać jako utalentowany aktor, zdobywając uznanie zarówno wśród kolegów, jak i profesorów.
Po ukończeniu studiów Artur Barciś rozpoczął pracę w teatrze, szybko stając się jednym z bardziej rozpoznawalnych aktorów na polskiej scenie teatralnej. Występował w wielu prestiżowych teatrach, takich jak Stary Teatr w Krakowie, Teatr Narodowy czy Teatr Powszechny w Warszawie. Jego role teatralne charakteryzowały się głębią emocjonalną i subtelnym poczuciem humoru.
Jednak to przede wszystkim dzięki telewizji Artur Barciś zdobył szeroką popularność. Wielu widzów pokochało go za rolę w kultowym serialu „Miodowe lata”, gdzie wcielał się w postać Arnolda Boczka, a także za liczne występy w skeczach programu „Świat według Kiepskich”. Jego wyjątkowe umiejętności komediowe sprawiły, że stał się jednym z najbardziej lubianych aktorów w Polsce.
Barciś znany jest również z licznych ról w filmach kinowych. Wystąpił między innymi w „Krótkim filmie o miłości” w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, gdzie jego rola zwróciła uwagę szerokiej publiczności. Warto także wspomnieć o jego roli w filmie „Psy”, który przyniósł mu dodatkowe uznanie w branży filmowej.
Poza pracą aktorską Artur Barciś zajmuje się również reżyserią teatralną, co pozwala mu rozwijać inne aspekty swojej artystycznej osobowości. Jest też cenionym pedagogiem, prowadząc warsztaty i szkolenia dla młodych aktorów.
Artur Barciś jest także zaangażowany w działalność społeczną, wspierając różne inicjatywy kulturalne i charytatywne. Jego wkład w rozwój polskiej kultury został wielokrotnie doceniony, a on sam jest laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień.
Życie prywatne aktora również jest dość spokojne; jest mężem i ojcem, a jego rodzina często podkreślana jest jako najważniejsza część jego życia.