Agnieszka Sienkiewicz: Chudnę, kiedy mam stres, dużo pracuję i jestem w biegu. Ostatnie miesiące takie właśnie były i waga poleciała
Agnieszka Sienkiewicz aktorka zaznacza, że pogodzenie wszystkich obowiązków domowych – zwłaszcza teraz, kiedy rozpoczął się rok szkolny – z napiętym grafikiem zawodowym to niełatwe zadanie.
Jako mama dwóch dziewczynek, w wieku szkolnym i przedszkolnym, musi wszystko planować z wyprzedzeniem tak, by na żadnym polu nie było zaległości.
Agnieszka Sienkiewicz podkreśla, że choć w wakacje dużo pracowała, to znalazła również czas na rodzinne wyjazdy. Życie w ciągłym biegu ma też pewien plus – pozwala jej zachować szczupłą sylwetkę.
– Był urlop, były wakacje, troszeczkę pojeździliśmy, ale momentami w Polsce też była taka pogoda, że mogliśmy się cieszyć słońcem, jestem więc wypoczęta. A teraz zaczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim codzienne odwożenie, rozwożenie, logistyka itd. Moja starsza córka poszła do drugiej klasy, a młodsza – do przedszkola. O tyle mamy prościej z mężem, że jest to ta sama placówka, mamy więc jeden kierunek. Poza tym mamy auto elektryczne, więc jeździmy buspasem, to też nam dużo ułatwia – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Sienkiewicz.
Aktorka zaznacza jednak, że kiedy ona musi być w pracy bardzo wcześnie rano lub do późnych godzin wieczornych, ze wszystkimi obowiązkami radzi sobie mąż, a w awaryjnych sytuacjach korzystają z pomocy niani.
– U nas problem logistyczny jest taki, że czasem zdarza się tak, że jak jestem na planie, to często wyjeżdżam do Warszawy wieczorem, w nocy albo o 5 rano. I wtedy wszystkim zajmuje się mąż, a z kolei jak on też ma coś pilnego do zrobienia, to wtedy pomaga nam niania. Ja teraz zaczynam też intensywny czas w teatrze, więc logistyka i łączenie wszystkiego będzie troszkę utrudnione, ale właściwie tyle lat to dźwigamy, że teraz też sobie poradzimy – podkreśla.
Dużo obowiązków domowych i zawodowych, a także funkcjonowanie w ciągłym pośpiechu – to wszystko zdaniem Agnieszki Sienkiewicz sprawia, że bez żadnych ćwiczeń i restrykcyjnej diety może się poszczycić szczupłą sylwetką.
– Drugie dziecko urodziłam trzy lata temu, więc miałam czas, żeby dojść do siebie. Natomiast nie mam żadnej złotej rady, wręcz wszystko, co powoduje, że ja szczupleję, jest najgorszą radą, jaką mogę tutaj dać, ponieważ ja chudnę, kiedy mam stres, kiedy dużo pracuję i jestem w biegu.
I ostatnie miesiące takie właśnie były. Miałam sporo intensywnej pracy, po 12 godzin na planie, potem jeszcze szłam do teatru i właśnie ten szybki rytm spowodował, że ta waga gdzieś poleciała i się już w miarę utrzymuje – mówi aktorka.
W sierpniu Agnieszka Sienkiewicz skończyła zdjęcia do serialu pt. „Bracia” produkowanego na zlecenie telewizji Polsat. Teraz wraz z Teatrem Kwadrat wylatuje na kilka przedstawień do USA, a po powrocie rozpocznie próby do kolejnych spektakli.