Malta otwarta na turystów. Okazja, której nie możesz przegapić
Malta i super okazja. Pandemia daje się we znaki każdemu, kto chciałby zażyć odrobinę słońca i wypocząć. W dobie obostrzeń turystyka w kraju nie ma się najlepiej. Tymczasem są miejsca na ziemi, które oferują wakacje w przystępnej cenie i nie stanowią większego zagrożenia dla naszego zdrowia.
W niniejszym artykule skupimy się na Malcie, która otwiera się na turystów i oferuje dopłaty do wakacji bon turystyczny. Czym to jest spowodowane? Jakie są warunki uzyskania takiej dopłaty i ile ona wynosi?
Kto może skorzystać z uroków Malty? Co decyduje o wyjątkowości tego kierunku turystycznego? Czy wakacje na Malcie mogą być ryzykowne?
Malta turystyką żyje
Gospodarka tego niewielkiego państwa położonego w basenie Morza Śródziemnomorskiego opiera się na handlu zagranicznym, produkcji elektroniki, usługach finansowych i turystyce.
Branża turystyczna jest szczególnie newralgiczna, ponieważ odpowiada za 30% dochodów państwa. Nic więc dziwnego, że rząd maltański robi co tylko może, by uratować ten sektor gospodarki przed problemami. Jak maltańczycy podeszli do problemu ratowania turystyki w czasie pandemii Sars-CoV19? O tym poniżej.
Walka o turystykę
Celem ratowania tego jakże ważnego z punktu widzenia maltańczyków sektora gospodarki, rząd maltański podjął decyzję otwarcia kraju dla turystów zagranicznych. Do 1 czerwca tego roku na Malcie zostanie zniesiona większość restrykcji. To jednak nie wszystko.
Oferowane są dopłaty dla urlopowiczów, którzy skorzystają z lokalnej bazy noclegowej. Poziom dopłaty uwarunkowany jest wyborem hotelu i czasu w nim spędzanego. Otóż za trzydniowy pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu można uzyskać 200 euro dopłaty, za pobyt w czterogwiazdkowym 150 euro, a za wybór noclegu z trzema gwiazdkami 100 euro.
Szczególnie intratny z punktu widzenia turysty jest wybór jakiegokolwiek lokalnego hotelu na wyspie Gozo. Taki wybór oznacza dla nas wzrost dopłaty aż o 10%. Połowę kwoty wykłada Maltańska Organizacja Turystyczna, połowę hotele. Rząd przeznacza aż 3,5 mln euro na ożywienie tej gałęzi gospodarki.
Warunki korzystania z oferty
Istnieją pewne uwarunkowania wokół akcji promocyjnej Malty jako kierunku wakacji. Według schematu WHO świat podzielony jest na trzy strefy, zieloną, czerwoną i pomarańczową. Na kontynencie europejskim zielonej strefy brak. Polska świeci się kolorem pomarańczowym.
Co to dla nas jako turystów oznacza? Jeśli chcielibyśmy się oderwać od szarej, ponurej rzeczywistości i udać na złociste plaże Malty musielibyśmy okazać się świadectwem potwierdzającym dwukrotne przyjęcie szczepionki lub przejść negatywnie test PCR.
Ów świadectwo potwierdzające przyjęcie szczepienia musiałoby być wystawione na 10 dni przed planowanym skorzystaniem z oferty turystycznej.
W fotograficznym skrócie Malta otwiera się na turystów z Unii Europejskiej lub państw, z którymi zawarła wcześniej bilateralne umowy zdrowotne.
Otwiera się bez żadnych zastrzeżeń na turystów pochodzących ze strefy zielonej. Mieszkańcy państw zaznaczonych kolorem czerwonym i pomarańczowym muszą dysponować świadectwem szczepiennym lub negatywnym wynikiem testu PCR wykonanym w ciągu 72 godzin od planowanego przyjazdu na Maltę.
Zalety Malty jako punktu docelowego tegorocznych wakacji
W czasie kryzysu epidemiologicznego nawet do głowy nam nie przychodzi jakiś bezpieczny kierunek podróży. Są jednak miejsca na ziemi, które cechują się niewielkim poziomem ryzyka i są kuszące z punktu widzenia turysty, podróżnika, obieżyświata. Jeśli podać taki punkt na mapie, byłaby to Malta.
Pierwszą rzeczą, która przemówi za wyborem tego miejsca na letnie wakacje to niska cena przelotów z Polski na Maltę. Koszt przelotu na te urokliwe miejsce na ziemi, korzystając z usług linii lotniczej Raynair, mieści się w przedziale 240-350 zł. Niewiele prawda?
Drugą zaletą Malty jest rewelacyjna baza noclegowa i wysoko rozwinięcia sieć komunikacyjna. W każdym większym mieście znajdziemy hotele oferujące wysokiej jakości warunki urlopu.
Wspomniana została kwestia dofinansowań uzależniona od tempa rezerwacji hotelu i prestiżu danego lokum. To sprawia, że Malta staje się oczywistym wyborem na spędzenie sezonu letniego.
Sieć komunikacyjna to bajka. Prócz regularnie kursujących autobusów skorzystać możemy z taksówki typu Bolt lub z usług rozmaitych freelancerów oferujących przewóz z punktu A do punktu B. Między Maltą a wyspą Gozo kursuje ponadto prom. Z miejscową ludnością dogadamy się w języku angielskim.
Poziom znajomości tego języka na Malcie jest bardzo wysoki. Prócz atrakcji turystycznych i przepięknych plaż znajdziemy tu mnóstwo klubów, restauracji i pubów. Godnym polecenia jest wybór miasta Buggibo.
Malta z atrakcji słynie
Złociste plaże, woda w kolorze turkusu, cisza i spokój. To wszystko oferuje wyspa Gozo. Dla ludzi, którzy czują przesyt toksycznymi informacjami płynącymi z mediów i chcą po prostu się wyciszyć, to miejsce jest wprost idealne. Kolejnym plusem tego uroczego zakątka jest wysokość dofinansowania, jeśli chcielibyśmy zarezerwować hotel na tej wyspie. Gozo to raj dla ludzi, którzy lubują się w sportach wodnych i nurkowaniu.
Prócz malowniczych plaż Malta cieszy się ogromnym zagęszczeniem zabytków wpisanych na listę UNESCO. W głębi tego kraju znajdziemy starożytne megalityczne świątynie datowane na 3600 p.n.e. Godnymi polecenia świątyniami są te umiejscowione w Tarxien i Hagar Qim.
Starożytna nekropola Hypogeum to miejsce, w którym odkryto słynną Wenus maltańską. Obecnie figurka znajduje się w zbiorach Muzeum Archeologicznego w Valletcie.
Malta nieodłącznie kojarzyć nam się będzie z Zakonem Rycerzy Maltańskich. Na wyspie znajduje się cała masa pozostałości architektonicznych związanych z dziejami tego zakonu.
Przechodząc po stolicy kraju, Valletcie warto zwrócić uwagę na architekturę miasta. Stolica zawdzięcza swój wygląd Wielkiemu Mistrzowi Zakonu Joannitów, Jean De La Vallete.
Charakter sakralny został podkreślony za pomocą licznych płaskorzeźb, którymi przyozdobione są fronty drzwi. Przechadzając się wąskimi uliczkami Vallety, zwrócimy też uwagę na specyficzne balkoniki wykonane z drewna i mosiężne kołatki u drzwi.
W czasie zwiedzania Malty grzechem byłoby nie odwiedzić Pałacu Wielkiego Mistrza i warownie rycerzy zakonnych. Te ostatnie to przede wszystkim Fort Angelo i Fort Elmo. Rokrocznie odbywają się tam inscenizację walk rycerskich. To istna gratka na miłośników HEMA (Historical European Martial Arts).
Podróżując po Malcie, natkniemy się na rozliczne kościoły i obiekty sakralne. Maltańczycy uważają się za gorliwych katolików, a wytwory architektury sakralnej znajdujące się na wyspie zapierają dech w piersiach. Każdy szanujący się turysta winien ujrzeć kościół św. Jana.
Z zewnątrz wygląda niepozornie, lecz wnętrze skrywa prawdziwy skarb sztuki. Płaskorzeźby i obrazy słynnego Caravaggia to absolutny top zabytków, które trzeba ujrzeć.
Na sam koniec warto wspomnieć o Mdinie oraz Victorii zwanej Rabatem. Mdina to dawna stolica Malty. Cechuje ją zabudowa. To dawne, warowne miasto postawione z żółtego piaskowca.
Stąpając wąskimi uliczkami miasta, podziwiać możemy piękne pałacyki, kamienne studnie i kościoły. Wstąpić możemy również do tamtejszych muzeów.
Wakacje na Malcie to ryzyko?
Wśród wielu państw na świecie, Malta cechuje się niskim poziomem ryzyka związanego z Sars-CoV19. Większość społeczeństwa maltańskiego została już dawno zaszczepiona. Trzeba przyznać otwarcie, że kraj ten jest prymusem walki z pandemią. Co więcej, uwarunkowania, o których pojawiło się parę zdań powyżej, minimalizują ryzyko podłapania wirusa. Aktualnie, Malta to najbezpieczniejsze miejsce w Europie. Zważywszy na piękno tamtejszej przyrody, przeogromną ilość pięknych zabytków i atrakcji turystycznych, a także ułatwienia w postaci dotacji dla turystów warto obrać sobie Maltę jako cel tegorocznych wakacji.