Jedni w przesądy noworoczne wierzą, a inni podchodzą do nich bardzo sceptycznie. Bez względu na to, do której grupy ludzi się zaliczamy, warto byłoby poznać przynajmniej te najpopularniejsze przesądy na Nowy Rok.
Są one przecież częścią naszej tradycji i kultury. Kto wie, być może niektóre z nich na tyle nas zainteresują, że postanowimy ich przestrzegać? Jest to całkiem możliwe, zwłaszcza jeśli lubimy świąteczno-noworoczny klimat.
Nie sprzątaj w Nowy Rok
Osobom, które nie przepadają za domowymi porządkami, na pewno przypadnie do gustu przesąd mówiący o tym, aby pod żadnym pozorem nie sprzątać w Nowy Rok!
Dlaczego? Otóż stara zasada mówi o tym, że podejmowanie jakichkolwiek czynności porządkowych w tym właśnie dniu grozi utratą szczęścia.
Usuwamy je ze swojego domu odkurzając oraz wymiatając zanieczyszczenia przy użyciu miotły. Zaleca się nawet powstrzymanie z wynoszeniem śmieci!
Zdecydowanie lepiej jest zatem zabrać się do czynności porządkowych w Sylwestra bądź drugiego stycznia. Wówczas na pewno nie usuniemy przez przypadek noworocznego szczęścia.
Dobrym pomysłem może okazać się poproszenie kogoś o pomoc przy porządkowaniu domu.
Wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo tego, że wyrobimy się na czas. Jeden z domowników może zająć się przecież odkurzaniem, a drugi myciem podłóg. Drobne prace z powodzeniem można zlecić także dzieciom. Doskonale poradzą sobie one ze ścieraniem kurzu, jak również ze zmywaniem naczyń.
Pamiętajmy jednak o tym, żeby najmłodszych nie angażować do przenoszenia ciężkich mebli, jak również do samodzielnego pieczenia czy gotowania. Wiąże się to bowiem z pewnym ryzykiem wypadku.
Wstań wcześnie
Kto z nas lubi wcześnie wstawać, zwłaszcza po suto zakrapianej, sylwestrowej imprezie? Zapewne nikt lub prawie nikt. Jak się jednak okazuje, w Nowy Rok należy obudzić się skoro świt i wstać z łóżka. Lepiej zatem nie wylegiwać się aż do późnego popołudnia.
Stary przesąd mówi bowiem o tym, że pozwoli to na zachowanie energii przez cały rok! Kto wie, być może uda nam się wyrobić nawyk codziennego budzenia się, gdy za oknem robi się jasno?
Będziemy mieli wówczas o wiele więcej czasu na przygotowanie zdrowego i smacznego śniadania, a także na uprawianie jakiegoś sportu.
Bez trudu zdążymy również do pracy bądź na uczelnię. Osoby, które wstają wcześniej mają również sprawniejszy metabolizm i są mniej narażone na nadwagę i otyłość.
Zapamiętuj sny
Zdecydowana większość z nas pragnęłaby nieco uchylić zasłonę przyszłości. Okazuje się, że może być to możliwe. Jeden z przesądów mówi bowiem, że pomóc w tym może zapamiętanie snów z nocy noworocznej.
To bardzo wyjątkowa noc, dlatego może nam sporo pokazać, chociaż w niezbyt dosłowny sposób.
Jeżeli chcemy zwiększyć prawdopodobieństwo tego, że taki eksperyment będzie wiarygodny, postarajmy się zadbać o dobrą jakość swojego snu. Dobrym pomysłem będzie przewietrzenie swojej sypialni. Pomocna może okazać się również zmiana pościeli na świeżą.
Jeśli mamy problemy z zasypianiem, możemy także spryskać swoją poduszkę specjalną mgiełką. Można śmiało wykorzystać tę o zapachu lawendy. Aromat lawendowy zdecydowanej większości z nas kojarzy się ze spokojem i błogością.
Wsparciem może okazać się także wypicie bezpośrednio przed położeniem się do łóżka świeżego naparu rumiankowego. Koniecznie przygotujmy sobie jakiś notes wraz z długopisem i umieśćmy te przedmioty koło łóżka.
Dzięki temu, bezpośrednio po przebudzeniu, będziemy w stanie zanotować swoje sny. Większość ludzi bardzo szybko zapomina bowiem o nich w ciągu dnia.
Jak jednak interpretować taki noworoczny sen? Ogranicza nas tak naprawdę wyłącznie nasza fantazja. Najlepiej po prostu pooddychać spokojnie i zabrać się za analizę swoich porannych notatek.
Błędem jest zbyt dosłowne interpretowanie marzeń sennych. Sen o awansie w pracy wcale nie musi oznaczać tego, że faktycznie go otrzymamy. Jest to jednak dobry znak. Może na przykład świadczyć o podwyżce, jak również o tym, że wygramy w jakiejś loterii.
Nie powinniśmy jednak za wszelką cenę doszukiwać się w swoich snach znaków, których tam nie ma.
Co jednak zrobić, jeżeli nic nam się nie przyśniło? No cóż, wówczas możemy uznać, że nadchodzący rok będzie dla nas jak czysta karta. Tylko i wyłącznie my sami mamy wpływ na to, jakie sukcesy będziemy osiągać.
Jaki Nowy Rok, taki cały rok…
Chyba każdemu z nas dobrze znane jest noworoczne porzekadło mówiące o tym, że jaki Nowy Rok, taki cały rok. Jeżeli zatem w pierwszy dzień nowego roku będziemy kłótliwi i złośliwi dla innych, możemy spodziewać się tego, że nasze relacje z otoczeniem nie będą układały się harmonijnie.
Dotyczy to zarówno członków naszej rodziny, jak i naszych znajomych. Lepiej zatem zrobimy, jeżeli będziemy dla nich uprzejmi oraz mili, nawet jeśli irytują nas swoim zachowaniem. Warto byłoby także starać się zachować dobry humor w ciągu pierwszego dnia nowego roku.
W przeciwnym bowiem razie, możemy spodziewać się tego, że będziemy pesymistycznie nastawieni do otaczającego nas świata przez resztę roku. Nietrudno zgadnąć, że może nas to postawić w wielu niezbyt korzystnych sytuacjach.
Lepiej pochodzić z uśmiechem do otaczającej nas rzeczywistości, nawet jeśli nie wszystko układa się do końca po naszej myśli. Los bywa przewrotny, dlatego prędzej czy później zza chmur wyjdzie upragnione słońce.
Spłać długi wcześniej
Ciężko byłoby znaleźć osobę, która chciałaby wejść w Nowy Rok z długami.
Jeżeli chcemy mieć tak zwane czyste konto, musimy zadbać o spłacenie swoich długów najpóźniej 31 stycznia, w Sylwestra.
Należy postarać się o ich spłatę nawet wtedy, gdy chodzi o symboliczną złotówkę. Jeżeli samodzielna spłata długów przekracza nasze możliwości finansowe, warto byłoby rozważyć skorzystanie z pomocy bliskiej nam osoby.
Wówczas istnieje spore prawdopodobieństwo tego, że uda nam się wejść w Nowy Rok bez jakichkolwiek obciążeń finansowych.
Kto wie?
Być może nawet okaże się, że doświadczymy szczęścia w finansach? Dobrym pomysłem może okazać się także kupno portfela w czerwonym kolorze, który ma rzekomo przyciągać pieniądze.