Dyskonty i zakupy w nich. Każdy z nas lubi robić zakupy w dyskontach, prawda? Niskie ceny produktów, wiele promocji i wszystko, czego potrzebujemy – od jedzenia, przez wyposażenie domu, często nawet ubrania i wiele, wiele innych towarów w jednym miejscu.
W Polsce istnieje wiele popularnych dyskontów, na przykład sklep z czerwono – żółtym logiem i nazwą owada w nazwie. Zastanawiacie się, jak dokładnie funkcjonują sieci dużych sklepów?
Postaramy się w tym artykule udzielić odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące dyskontów.
Rozwój sieci dyskontów w Polsce
Dzisiaj prawie w każdym mieście znajdziemy co najmniej kilka sklepów dyskontowych.
Pojawiają się także w większych wsiach. Przyciągają klientów niskimi cenami i produktami, które dobrze znają. Często przyzwyczajamy się do robienia zakupów w danym sklepie, ponieważ dobrze znamy ceny produktów czy chociażby rozstawienie produktów na półkach. Jednak nie zawsze tak było.
Jak w Polsce rozwijają się dyskonty? Przede wszystkim zyskują popularność przez wyżej wymienione zalety. Przyciągają klientów także licznymi promocjami czy akcjami promocyjnymi polegającymi na przykład na zbieraniu naklejek.
Strategie rozwoju dyskontów są dobrze przemyślane w taki sposób, aby przyciągać jak najwięcej konsumentów. Różne sieci sklepów rywalizują ze sobą, stawiając coraz więcej sklepów w nowych miejscach. Dzięki temu prawie wszędzie znajdziemy Biedronkę. Netto, Dino czy Aldi.
Wynagrodzenie w dyskontach w 2022 roku
Zastanawiasz się, jakie wynagrodzenie można wypracować, pracując w dużym sklepie – dyskoncie? Zarobki w poszczególnych miejscach często pozostają zagadką, ponieważ
Polacy mają to do siebie, że nie lubią rozmawiać o swoich wynagrodzeniach. Jednak jeśli bardzo interesuje Cię, ile można zarobić pracując w dyskoncie, na przykład na stanowisku kasjera, nie musisz już dopytywać znajomych, których odpowiedzi są wymijające. Na jakie wynagrodzenie można liczyć, pracując w
dyskoncie w 2022 roku?
Okazuje się, że zarobki w tych miejscach idą w górę. Na stanowisku kasjera wynagrodzenie wynosi około 3 600 złotych. Jeśli awansujesz na stanowisko kierownicze, na Twoim koncie może pojawić się pensja w wysokości około 5 000 złotych.
Oczywiście podajemy tutaj wartości brutto. Podwyżki na tych stanowiskach z pewnością są spowodowane podniesieniem minimalnej stawki wynagrodzenia.
Z pewnością nie są to duże pieniądze, jednak tak wyglądają zarobki Polaków pracujących „na kasie”. Z pewnością nie są odpowiednie do odpowiedzialności, jaka spoczywa na kasjerach w związku z pracą z często niemałą gotówką.
Jak dyskonty kuszą pracowników?
Jak widzimy, wynagrodzenie pracownika w dyskoncie nie należy do dość wysokich. Nadal jednak widzimy, że pracowników w takich sklepach nie brakuje.
Często zapamiętujemy twarze kasjerów, którzy pracują w jednym sklepie po kilka lat, a więc świadczy to o ich zadowoleniu z zatrudnienia. Jak zatem właściciele dyskontów zdobywają pracowników i zatrzymują ich na dłużej?
Wynagrodzenia to jedna strona medalu, ale istnieje wiele innych korzyści, dla których praca w dyskoncie wydaje się być atrakcyjniejsza.
Dodatki, na jakie mogą liczyć pracownicy dyskontów to na przykład zniżki na zakupy w danej sieci sklepów, prezenty – paczki świąteczne, grupowe ubezpieczenia i darmowa opieka medyczna, różnego rodzaju programy wsparcia doradców finansowych, psychologów czy prawników, wyprawki dla nowo narodzonych dzieci lub dzieci rozpoczynających naukę w szkole, różnego rodzaju szkolenia.
Gdyby zsumować wartość wszystkich tych benefitów, otrzymalibyśmy całkiem atrakcyjną kwotę. Oczywiście w różnych sklepach nie wygląda to tak samo, jednak zdecydowana większość pracowników dyskontów może liczyć na jakiegoś rodzaju atrakcyjne dodatki.
Jak dyskonty szukają pracowników?
Jeśli szukasz pracy, i całkiem dobrym rozwiązaniem wydaje Ci się praca w dyskoncie, to z pewnością Twoim problemem nie jest samo znalezienie oferty pracy, a wybranie jednej najlepszej spośród kilku.
Z powodu tak dużego zapotrzebowania na pracowników, dyskonty nierzadko muszą wymyślać różnego rodzaju strategie, które przyciągną pracowników.
Zazwyczaj jest to po prostu oferowanie atrakcyjniejszego wynagrodzenia, niż konkurencja. Poza pensją mocnym argumentem mogą okazać się wymienione wcześniej dodatki w postaci darmowej opieki zdrowotnej czy szkoleń. Nic nie wskazuje na to, aby miejsca pracy w dyskontach miały się skończyć.
Mimo że widzimy w sklepach coraz więcej kas samoobsługowych, to jednocześnie powstaje coraz więcej sklepów, a każdy z nich potrzebuje pracowników.
